- Sz.: Ja to już chcę iść do szkoły.
- M.: Dlaczego?
- Sz.: Żeby prędzej zacząć pracować?
- M.: A po co masz wcześniej pracować?
- Sz.: Żeby zarabiać pieniądze.
czwartek, 23 czerwca 2016
Ja chcę do szkoły
Wkurzał mnie jak groszek...
- "Wkurzał mnie jak groszek w plastelinie." - oznajmił Sz.
- ????
- "On był plasteliną, a jak groszkiem. Osaczył mnie, a ja nie mogłem się wydostać".
Tak o koledze z przedszkola powiedział Sz.
niedziela, 22 maja 2016
Moje dziecko nie śpi
Gdy moja 2-letnia już dziecinka nie zdrzemnie się w ciągu dnia, nigdzie z nią nie wychodzę. I tak właśnie zostałam z nią w domu, zła na cały świat.
Na dodatek synek mi wypomniał, że tylko ma być czysto, a on chce się pobawić. Niech się bawi w swoim pokoju, tam już czasem nie wnikam co się dzieje. Spasowałam. Ale w naszym świeżo posprzątanym pokoju niech będzie dłużej niż przez godzinę czysto. Bo przecież później jest wielki problem, gdy po JEGO zabawie ON ma posprzątać. I wtedy matka sprzątaj, bo tylko Tobie to przeszkadza.
Po zabawie synka posprzątane, bo pojechał sobie z tatą, ale za to młoda nadrabia. Znów ciężko przejść po podłodze. Do tego jeszcze nie spała i właśnie wydziera się bez powodu. Jest zmęczona, ale za Chiny nie pójdzie spać. Pójdzie, jak porządnie się wyryczy. Taki ma system. Najgorzej jest jak ten system zadziała, gdy jesteśmy wśród obcych ludzi i te spojrzenia....
...gdyby umiały to by nas zabiły. Dlatego nauczona doświadczeniem poświeciłam się i zostałam w domu, zła na cały świat.
PS. Właśnie zasnęła.
PS. Właśnie zasnęła.
czwartek, 7 kwietnia 2016
Nie lubię zachowania mojej córki
Ciągły krzyk, wymuszanie, własne zdanie...Czy to geny? Bo jeśli tak, to miała po kim odziedziczyć. Mimo, że ma dopiero 2 latka to już się trochę uspokoiła, ale nie na tyle, na ile byśmy pragnęli.
Ale zacznę od początku. Dzień narodzin i głośny wisk. Ooooo! Mówimy jednogłośnie ja i mąż. To nie będzie grzeczne i spokojne dziecko jak nasze pierwsze. Godzinę po urodzeniu zbadał ją pediatra i wiecie co zrobiła? Zaczęła go kopać i bronić się rękoma. Godzinne dziecko! Nie mogłam w to uwierzyć. Ale wierzcie mi tak jej zostało.
Gdy tylko coś nie idzie po jej myśli kopie, gryzie, szczypie, ciąga za włosy. I nie miała się tego skąd nauczyć, mimo, że ma starszego brata. To ona ciągle go bije, gryzie i ciąga za włosy. A ja wysłuchuję ciągle "Mamo! Ona mnie bije!"
W sklepie potrafi zrobić awanturę, gdy czegoś nie może dostać. Wszyscy wtedy patrzą się na nas. A jej po prostu nie da się uspokoić. Chyba, że dostanie to czego chce. Ale nie dostanie. I wychodzimy ze sklepu bez zakupów.
Dlatego teraz jedno z nas idzie na zakupy. Ewentualnie pomaga nam synek, gdyż na niego można liczyć. Jak powiem, że czegoś nie kupię mu to nie wrzeszczy i nie kładzie się na podłodze.
Zazdroszczę, jak widzę inne mamy, nawet z nieco starszymi dziećmi, które siedzą grzecznie w wózku przypięte pasami, jak robią zakupy nie tylko spożywcze. U mnie przypięcie pasami córeczki w wózku, żeby nie uciekała z niego, kończyło się zawsze istną histerią.
Kiedyś w Smyku Pani, która tam pracowała zwróciła mężowi uwagę, żeby ją przypiął bo wypadnie. Innym razem w sklepie Pan mówi do męża, że dziecko mu wypada, a ona po prostu wychodziła sobie z wózka i uciekała swoimi ścieżkami. Także zakupy z nią to tylko chodzenie i pilnowanie małej.
Wyjście na plac zabaw często kończy się wiskiem, gdy przychodzi pora powrotu do domu. Wszyscy się zbieramy, ale ona zostaje. Sama. Taka z niej Zosia Samosia. Wszystko chce robić sama.
Niedawno zrobiła mi awanturę. Nawet nie wiem o co. Tak się wypłakała, przytuliła do mnie i teraz śpi.
Mam nadzieję, że jak będzie nieco starsza i będzie więcej rozumiała to będzie inaczej się zachowywać. Czas pokaże.
sobota, 19 marca 2016
Maruda
Jest rano. Budzę mojego prawie 6-cio letniego synka do przedszkola. Nie obyło się bez marudzenia i płaczu. Bo przecież on się jeszcze nie wyspał...
Ja : "Sz. kiedyś byleś wesołym chłopcem. Teraz ciągle marudzisz."
Sz.: "Mamo życie się zmienia."
Ja: "To dlaczego na gorsze?"
Sz.: "Czasami tak jest."
Po chwili namysłu...
Sz.: "Teraz jestem już mądrzejszy."
Subskrybuj:
Posty (Atom)