sobota, 19 marca 2016

Maruda

Jest rano. Budzę mojego prawie 6-cio letniego synka do przedszkola. Nie obyło się bez marudzenia i płaczu. Bo przecież on się jeszcze nie wyspał...

Ja : "Sz. kiedyś byleś wesołym chłopcem. Teraz ciągle marudzisz."

Sz.: "Mamo życie się zmienia."

Ja: "To dlaczego na gorsze?"

Sz.: "Czasami tak jest."

Po chwili namysłu...

Sz.: "Teraz jestem już mądrzejszy."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, jeżeli zostawisz po sobie ślad :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...