Wczoraj wieczorem córeczka nie chciała za nic iść spać. Jak to? Starszy brat jeszcze nie śpi, a ona ma iść spać? Nie ma mowy!
Starszy brat położył się już u siebie, mama otuliła go kołderką, zgasiła światełko, a młodsza siostrzyczka ani myśli spać. No co? Przecież jest mecz. Nasi grają. Obejrzę sobie jeszcze. Usiadła na krzesełeczku przy swoim stoliku, założyła nóżki na stolik, wzięła swój bidon ze słomką i popijając sok, zerkała na mecz.
Pod koniec meczu, mama (czyli ja) poszła do łazienki, a córeczka za mamą. Córeczka mówi "plum", a mama: "nie córeczko, idziemy już spać". Po tych słowach córeczka wybiegła z łazienki. Mama myślała, że pobiegła do taty, ale jej tam nie było. Za chwilę mama zagląda do pokoju, patrzy, a tam córeczka śpi w swoim łóżku przykryta kołderką.
A Wasze 1,5 roczne dzieci jak zasypiają?
Bo moje dziecko właśnie tak....
Bardzo mądra i sprytna dziewczynka.
OdpowiedzUsuńA co za tym idzie...ma już swoje zdanie :)
Usuń